Kulisy pisania: napisałam książkę

Geneza pomysłu i samo pisanie książki

Cześć! Dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć o swoim „pisarskim” doświadczeniu, czyli o tym jak powstała moja książka. Dodam, że nie jest to pierwsza książka jaką stworzyłam – pierwszą napisałam mając 17-18 lat. Pisząc drugą, miałam więc już jakiś punkt odniesienia, ale i tak było to trudne i żmudne zajęcie. Pisanie książki wciąż jest dla mnie wielkim wyzwaniem 🙂

Pomysł na książkę powstał pod wpływem – o zgrozo 😉 – bardzo negatywnych emocji. To był maj roku 2014. Pokłóciłam się z moim chłopakiem (aktualnie narzeczonym) i pod wpływem złości napisałam krótkie opowiadanie na jakiś konkurs. Nie pamiętam dokładnie, co to był za konkurs, ale pamiętam jego motyw przewodni – „co by było, gdyby było tak, jak nam się jeszcze nie śniło” (lub coś podobnego). W mojej głowie od razu zawirowały różne pomysły, które ostatecznie złożyły się w jeden, szary i okrutny świat zdominowany przez Chiny oraz w jego antysystemową mieszkankę (jednocześnie bohaterkę opowiadania).

Zapewne domyślacie się, że z chłopakiem się pogodziłam 😉 jednakże konkursu nie wygrałam, nie dostałam nawet odpowiedzi od organizatorów. Mimo to opowiadanie podsunęłam mamie i chłopakowi, żeby przeczytali i ocenili (o informacji zwrotnej i krytyce w pisaniu książki będzie osobny artykuł na blogu 🙂 ). Oboje stwierdzili entuzjastycznie, że powinnam napisać z tego książkę, ja jednak odparłam, że nie umiałabym rozwinąć tego pomysłu. Tak oto opowiadanie wylądowało na dnie szuflady (a dokładnie – w jakimś zabałaganionym folderze na moim laptopie). Zapomniałam o nim na jakiś czas.

W 2017 r. miałam zajęcia na uczelni, na których jeden z prowadzących wypowiadał się na temat Chin i ich dominacji w świecie nauki. Wszystkie leki sprowadzane są z Chin, wszystkie składniki są stamtąd. Rząd bardzo luźno podchodzi do etyki w manipulacji genetyką i tam pracuje się na genomach ludzkich zarodków. To mnie natchnęło. W lutym, po sesji, usiadłam do tego opowiadania i zaczęłam myśleć, czy nie stworzyć z tego jednak książki. Doszłam do wniosku, że spróbuję. Na początku było ciężko, bo nie umiałam wcielić się w główną bohaterkę i jednocześnie narratorkę historii – Helenę (to było dla mnie chyba najtrudniejsze). Postać tworzyłam na podobieństwo mojej prababci Basi, z którą wówczas mieszkałam. Powoli powstawał cały świat i pomysł na podróż bohaterki przez życie.

Książkę pisałam dwa lata. Wynika to z rocznej przerwy – w 2018 r. pisałam mało, bo w moim życiu było bardzo dużo zmian i stresu. Nie miałam ochoty na pisanie, robiłam w ogóle bardzo mało dla siebie. Z czasem wszystko się poukładało i znowu mogłam pisać. Skończyłam książkę w maju 2019 r. Skończyłam ją z radością, ale i z żalem, bo to była niesamowita przygoda, która już nigdy się nie powtórzy. To znaczy – teraz piszę kolejną powieść i ponownie przeżywam rozterki moich bohaterów, ale już inaczej to odczuwam. Pisanie tamtej książki pomogło mi dojrzeć, nabrać nowych perspektyw, więc pisząc kolejną książkę nie jestem już tą samą osobą 🙂

Z takich zabawnych ciekawostek – jak mi się człowiek przyjrzał dobrze w trakcie pisania, to można było zauważyć, jak przeżywam różne emocje wraz z postaciami, żeby móc je lepiej opisać. Przysięgam, że nabawiłam się przedwcześnie zmarszczki na czole właśnie z tego powodu 😀

A jeśli choć trochę zaciekawiła Cię moja książka, to mam dwie wiadomości – obie dobre! Po pierwsze, bezpłatny rozdział mojej powieści otrzymasz zapisując się do newslettera (okienko wyskakuje po otworzeniu strony asadura.pl w przeglądarce). Po drugie, moja książka ukaże się w druku w 2020 r. i będę ją sprzedawać na tej stronie. Dlatego zapraszam do śledzenia bloga i moich mediów społecznościowych, tak, aby nie przegapić premiery czy przedsprzedaży.

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowy rozdział mojej powieści!

Podaj poniżej swój adres mailowy:

Zapisując się, wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili o charakterze handlowym i marketingowym zgodnie z zasadami polityki prywatności.

Jeśli masz więcej pytań odnośnie mojej książki i procesu jej powstania, pisz śmiało na asadura@asadura.pl – odpowiadam na wszystkie maile. Możesz też oczekiwać więcej wpisów w tym temacie – chcę pokazać Ci, że pisanie książki nie jest aż takie trudne 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *